Geofencing – co to takiego i jak wykorzystać go w transporcie

Strefy niskiej emisji, strefy zamieszkania, strefy ograniczonej prędkości. Zrównoważone miasto wyznacza specjalne przestrzenie dla swoich mieszkańców – dla ich ochrony, podniesienia jakości życia i bezpieczeństwa. Dziś pojazdy są w stanie rozpoznać takie strefy z wykorzystaniem technologii GPS i automatycznie przełączyć się na odpowiedni tryb jazdy – zeroemisyjny czy też dostosowany do wymaganej prędkości. Takie rozpoznawanie strefy i zareagowanie na nią przez autobus czy inny pojazd to właśnie geofencing, czyli geo-ogrodzenie. 

W nowoczesnym, inteligentnych otoczeni jesteśmy chmurą danych, z których korzystają rozmaite urządzenia i technologie. Jedną z takich funkcjonalności jest geofencing. Polega on na wyznaczaniu wirtualnych stref w mieście z wykorzystaniem technologii GPS i odpowiednim programowaniu zachowania pojazdu wewnątrz danego obszaru. Strefa wirtualna wyznaczona w oprogramowaniu odpowiada granicom tej rzeczywistej.  

Geofencing pozwala nie tylko śledzić pojazd i rejestrować, kiedy przekracza on granicę danej strefy, ale przede wszystkim – zmieniać parametry na pokładzie pojazdu i kontrolować jego zachowanie wewnątrz strefy.  

Mogą być to rozmaite strefy: Strefy Czystego Transportu, strefy zamieszkania, strefy ograniczonej prędkości, strefy parkowania. I różne mogą być tryby jazdy, w które przełączają się wjeżdżające w dany obszar pojazdy. 

Na czym to polega w praktyce? Wyobraźmy sobie, że w danym mieście na ściśle określonym obszarze obowiązuje strefa niskiej emisji spalin. Oznacza to, że w takiej przestrzeni nie mogą poruszać się pojazdy spalinowe lub napędzane silnikami o zbyt niskich normach emisji. Oprogramowanie w pojeździe ma w swoją mapę wrysowane granice takiej strefy. Po przekroczeniu granicy strefy autobus automatycznie przełącza się w inny tryb. Na przykład autobus hybrydowy wyłącza silnik spalinowy i porusza się wyłącznie w trybie elektrycznym. Inną możliwością jest np. wyłączenie spalinowego ogrzewania w pojeździe lub też automatyczne ograniczenie prędkości w strefie zamieszkania, a nawet wysłanie SMS-a z określoną informacja.  

Pojazd wykorzystujący geofencing może rozpoznawać całe strefy, ale może reagować także tylko w określonych punktach – przystankach, czy wyznaczonych fragmentach ulic. Dla przykładu, samochody i autobusy mogą mieć zaprogramowane znaczne obniżenie prędkości w okolicach szkół czy placów zabaw. Możliwości jest tu bardzo wiele. Można zdefiniować dowolną liczbę stref i ustawić szereg cech dla każdej z nich. 

Co więcej, w oprogramowaniu można wyznaczyć kierunek, na przykład ze wschodu na zachód, w którym pojazd ma przekraczać daną strefę, aby przełączyć się na inny tryb jazdy. Taka opcja jest pomocna na przykład, kiedy na tej samej ulicy mamy zlokalizowane dwa przystanki autobusowe linii prowadzących w różne strony.  

Rozwiązanie choć wydaje się proste, wymaga skomplikowanych działań programistycznych zarówno po stronie software’u zarządzającego pojazdem czy też całą flotą autobusów. Konieczna jest także precyzyjna komunikacja programu z pojazdem, ale także zmiany w elektronice samego pojazdu.  

Z geofencingiem możemy spotkać się niemal codziennie, kiedy otrzymujemy na smartfony rozmaite powiadomienia i alerty uzależnione od naszej lokalizacji. W transporcie technologia ta może okazać się niezwykle praktyczna i pomocna w obniżeniu emisji spalin czy zwiększenia bezpieczeństwa na drogach.